Zszokował mnie raport banku inwestycyjnego Credit Suisse z danymi statystycznymi z całego świata na temat zamożności populacji.
Okazuje się, że 62 najbogatszych ludzi świata posiada tyle co połowa całej populacji ziemi !
62 miliarderów ma połowę światowego majątku
Na koniec 2015 roku 62 osoby posiadały taki sam majątek jak 3,6 miliarda najbiedniejszych ludzi na świecie, czyli wspomniana połowa całej populacji. Pod słowem majątek rozumie się majątek netto czyli majątek brutto po odjęciu długów.
W stosunku do 2010 roku liczba mega bogaczy, który posiadają tyle co najbiedniejsza połowa naszej populacji zmniejszyła się z 388 osób do właśnie 62 osób
Teraz te 62 osoby mogą pomieścić się w autobusie… za 5 lat będzie to już mini-busik…
Majątek 62 najbogatszych osób wzrósł o 45% od 2010 roku (wzrost o 542 miliardy dolarów amerykańskich do 1,76 tryliona dolarów).
W tym samym okresie majątek najbiedniejszej połowy ludzkości spadł o 38% czyli ponad trilion $. Wynika to głównie z osłabienia walut lokalnych wobec dolara amerykańskiego począwszy od 2010 roku.
Lista najbogatszych ludzi świata
Owe 62 osoby to osoby występujące corocznie w rankingu magazynu Forbes. Zamieszczam najnowsze zestawienie z 2016 roku:
[wpdatatable id=10]
Jak widać dominują w nim miliarderzy ze Stanów Zjednoczonych. Nic dziwnego, ponieważ ilościowo zdecydowanie najwięcej milionerów i miliarderów jest w USA. Polska pod tym względem plasuje się podobnie jak kraje typu Chile i Kolumbia. W gronie 62 najbogatszych osób na globie nie ma Polaków.
Ilość Milionerów i Miliarderów w poszczególnych krajach
Oprócz uwarunkowań historycznych warto zadać sobie pytanie:
Dlaczego najbogatsi ludzie świata stają się jeszcze bogatsi, a biedni biednieją?
Przyczyn jest parę i dokładnie te same przyczyny możemy zaobserwować na naszym rodzimym podwórku.
Raje podatkowe
Media i politycy, a także organizacje pozarządowe wskazują winnego w postaci rajów podatkowych gdzie wszyscy najbogatsi mają ulokowane swoje spółki. Dzięki temu oszczędzają na podatkach np. z dywidend.
Czy wiesz, że m.in. te firmy mają swoje spółki ulokowane w raju podatkowym ?
Jak się domyślasz te spółki należą w większości do Amerykanów. Amerykanie są na tyle mądrzy, podobnie jak Brytyjczycy, że w obrębie własnych państw zrobili sobie raje podatkowe. Francuzi także mają swój raj podatkowy w postaci Monako. Dzięki temu kapitał pozostaje w kraju. Polska nie ma własnego raju podatkowego więc miliardy wędrują za granicę.
Najbogatsi mają za duże oszczędności
Słyszałeś zapewne jakiś czas temu, że obalani przywódcy Afryce np. Kaddafi mieli miliardy $ na kontach bankowych? Śmiem twierdzić, że wszyscy miliarderzy mają ogromne sumy na kontach bankowych. Problemem jest to, że te pieniądze zamiast zostać zainwestowane w rozwój innowacyjnych firm leżą na kontach bankowych. Nie pracują.
Systemy prawno-podatkowe nie pozwalają bogacić się biednym i mało zamożnym
Moim zdaniem samo korzystanie z raju podatkowego nie jest prawdziwym źródłem problemu. Problemem jest to, że mikro, małym i średnim firmom politycy nie pozwalają rosnąć tak szybko jak wielkim firmom. W Polsce i wielu innych krajach na świecie mikro i małe firmy nie mają szans urosnąć do wielkich rozmiarów i skorzystać z rai podatkowych.
Na przykładzie Polski wg danych GUS mikro, małe i średnie firmy zatrudniają około 70% osób w wieku produkcyjnym, aż 20% osób pracuje w sektorze publicznym. Teraz dostrzegasz czemu biedniejsi stają się jeszcze biedniejsi?
Małe firmy są stłamszone wielkim opodatkowaniem, biurokracją, o wiele trudniej jest im pozyskiwać wielkie talenty, rozwijać know-how, zdobywać środki finansowe na inwestycje. Doskonale widać to w polskim systemie prawno-podatkowym. Wielcy zatrudniają sobie sztaby prawników i optymalizują podatki. Mikro, mali i średni są miażdżeni machiną biurokratyczno-podatkową. Podcina im się ciągle skrzydła podczas gdy wielcy stają się jeszcze więksi.
Polska to dziki kraj? Najmniejsi obrywają najmocniej.
“Brakuje” pieniędzy w budżecie? To zwiększmy podatki ! Wprowadźmy nowe ! Zwiększmy kontrole skarbowe ! Zaostrzmy przepisy (zróbmy złodzieja z każdego) ! Wprowadźmy nowe ustawy, ulepszmy stare ! – tak dzieje się w Polsce od lat.
Ogromna biurokracja i podwyżki podatków najbardziej uderzają w mikro, małych i średnich przedsiębiorców bo to oni muszą płacić wszystkie możliwe podatki, analizować setki przepisów i użerać się z urzędasami z ponad 40 instytucji, które mogą skontrolować firmę.
W zeszłym tygodniu w małym gabinecie dentystycznym gdzie się leczę, przeprowadzono i zapowiedziano kontrole z Urzędu Marszałkowskiego, Sanepidu i Powiatowego Urzędu Pracy. Od początku roku już 5 państwowych instytucji szykanowało firmę, nic nie znajdując. Mamy 2016 rok. Od początku roku podliczono w tej firmie ile pracownicy musieli spędzić na biurokrację i obsługę kontroli państwowych – 690 godzin. Dodam tylko, że w gabinecie pracują raptem 4 osoby. Zamiast leczyć ludzi i rozwijać firmę tracą czas na biurokrację.
Podczas pracy w audycie finansowym miałem możliwość zobaczenia od środka finansów firm najbogatszych miliarderów w Polsce np. imperium Pana Solorza, które korzysta z paru rajów podatkowych do różnych celów np. optymalizacji opłat licencyjnych, dywidend, pożyczek. Jego firmy są świetnie zabezpieczone i zoptymalizowane pod względem prawno-podatkowym. Na urzędników, którzy chcieliby sobie coś skontrolować czeka zawsze armia świetnych prawników, doradców podatkowych i księgowych, która szybko obnaża bezradność urzędników. Klientów zresztą też.
W tym roku byłem na Kubie. Mam parę telefonów w sieci Plus, która należy do Polkomtela, firmy Pana Solorza. Dostałem rachunek na 600 zł, w tym za internet na Kubie. Szkopuł w tym, że na Kubie nie ma nawet sieci 3G, która umożliwiałaby przesył danych. Na billingu jest tylko kilkadziesiąt rzekomych połączeniem z internetem – wszystkie 1 kb. Nie doprosiłem się zwrotu tych pieniędzy. Nie mam szans w walce z takim gigantem. I tak ja jako mikro przedsiębiorca obrywam podwójnie – od miliarderów i od aparatu państwowego.
W gąszczu niejasnych przepisów instytucje państwowe nie mają szans w starciu z wielkimi firmami, więc gnębią mniejsze firmy, przydrożnych sprzedawców i panie z targu. Tam wykazują się skutecznością.
To co obserwuję od lat to, to że polskie firmy, którym udało się urosnąć do wielkich rozmiarów zatrudniają polityków… np. w radach nadzorczych. To pozwala im zdobywać nowe kontrakty, zyskać przychylność organów państwowych. Nie chciałbym wymieniać konkretnych firm ale z pewnością sam je znajdziesz, wystarczy spojrzeć na firmy notowane na polskiej giełdzie, a także afery z udziałem polityków, gdzie pojawiają się nazwiska najbogatszych Polaków.
Jak się zapewne domyślasz mniejsze firmy, które zatrudniają 70% Polaków nie mają szans na taką trampolinę.
Światowi miliarderzy sterują światem
Gorge Soros jest jednym z moich ulubionych miliarderów ale nie dlatego, że jest szlachetnym i dobrym człowiekiem. Cenię go za publiczną szczerość w swoich poczynaniach, często wątpliwych moralnie. Dla niego liczy się tylko pieniądz, więc dosyć łatwo zrozumieć jego decyzje. Fortunę zbił na giełdzie poprzez wykorzystywanie bardzo ważnych wydarzeń gospodarczo-politycznych w poszczególnych krajach (kryzysy, zmiany ustrojów itp). Od dłuższego czasu sam kreuje w jakimś stopniu bieg historii.
Soros wybudował bowiem na całym świecie swoją siatkę wpływów polegającą na kształtowaniu wydarzeń polityczno-gospodarczych w poszczególnych krajach.
Ostatnio otwarcie przyznał, że poprzez Fundację Batorego finansuje Komitet Obrony Demokracji(KOD). KOD wsparł kwotą 150 000 000 zł.
Dosłownie przed paroma dniami WikiLeaks ujawnili emaile Srosa do Hilary Clinton, w których wskazuje wytyczne co mają robić urzędnicy amerykańscy w sprawie ostatnich wydarzeń politycznych w Albanii. Po trzech dniach od otrzymania emaila od Sorosa USA podjęło działania w Albanii, dokładnie tak jak chciał Soros.
Nie pieniądze są w życiu najważniejsze
Chyba co tydzień przelatuje mi przez myśl świadomość jak krótkie i kruche jest życie człowieka. Myślę, że ty również czasami o tym myślisz. Nie potrzeba milionów aby być w życiu szczęśliwym choć daje to mega komfort psychiczny. Zdarza się jednak, że owe miliony prowadzą do bardzo wielu nieszczęść osobistych. Warto doceniać to co mamy.
A co Ty myślisz o przyczynach rosnących dysproporcji w światowym majątku ? Co powinni zrobić najbogatsi ludzie świata ?