Nie masz pomysłu na biznes?
uuuu….to źle.
Nie potrafisz dostrzegać potrzeb ludzi.
Zastanawiasz się jak je dostrzec?
Po przeczytaniu tego poradnika znajdziesz pomysł na biznes – własny biznes.
Zacznij od unikania powszechnych błędów.
Ja bardzo często popełniałem TEN błąd. Myślałem o czymś zbyt innowacyjnym jak np. zamrażanie ludzi tuż po zgonie w środowisku beztlenowym. Wszystko po to by można ich wskrzeszać za kilkaset lat kiedy technologia i nasza wiedza będzie na to pozwalać (wciąż chce zrealizować ten pomysł, jednak bez pomocy równie szalonego miliardera nie mam szans na jego realizacje).
Zanim doszedłem do wniosku, że muszę zacząć od czegoś skromnego minęło sporo czasu. I tutaj chciałbym nieskromnie zacytować mój wniosek, który zawsze się sprawdza.
Rób to na czym się znasz lub bardzo chcesz się poznać i rób to z pasją.
Kierując się tą zasadą, w dalszych częściach poradnika będziesz mógł zobaczyć jak tworzę nowy biznes z wielką pasją – od 0 zł do 100 000 zł w 14 miesięcy.
Nie szukaj pomysłu daleko
W najbliższym otoczeniu lub branży, w której pracujesz najłatwiej jest dostrzec szansę na własny biznes. Możesz obserwować:
- na co inni tracą niepotrzebnie czas,
- jak usprawnić ich pracę,
- jak sprawić by ich życie stało się łatwiejsze,
- jak dostarczyć im lepszy produkt,
- jak dostarczyć im ten sam produkt lecz taniej,
- jak można sprzedawać istniejący produkt w nowy sposób
- jakie nowe produkty się pojawiają na rynku itd.
Słuchaj problemów, o których mówią inni i stwórz produkt, który rozwiąże ich problemy.
Problemy z dostrzeżeniem szans miałem wtedy gdy pracowałem w wielkich korporacjach, gdzie obracałem się, jak ja to nazywam, w środowisku „high level”. Oznacza to, że nie schodziłem na poziom mikro operacji, usług i produktów, które dostarcza lub wykorzystywała moja korporacja. A właśnie na poziomie mikro jest dużo szans czyli „nisz” na rynku, które można zagospodarować często bez wielkiego kapitału. Nie słuchałem drobnych potrzeb ludzi bo w wielkich firmach jest silne nakierowanie na to co daje strategiczne korzyści. Mniejsze rzeczy są nieistotne spoglądając z góry. To był błąd.
Dla początkującego mikro przedsiębiorcy wielkie pomysły rzadko są wykonalne, nawet jeśli masz duże doświadczenie jako pracownik. Zacznij od czegoś małego. Zdobędziesz niezbędne doświadczenie. Jeśli rynek jest bardzo ograniczony możesz tak jak ja otwierać kolejne biznesy z większym potencjałem. A następnie napędzać jeden biznes drugim. Możesz także samemu kreować rynek, będąc liderem w swojej malutkiej niszy, o czym będę pisał w kolejnych poradnikach z serii „Nowy Biznes Rekina”.
[dropcap]1[/dropcap]
Rozwiązuj problemy
Dlaczego czytasz ten poradnik do cholery ???
Bo szukasz rozwiązania swojego problemu. Stworzyłem ten artykuł po to by Ci pomóc. Voila! Znalazłem niszę, którą wykorzystuję.
Ten poradnik to produkt niekomercyjny ale jeśli zostaniesz moim wiernym czytelnikiem na pewno dasz mi zarobić np. zakładając lokaty lub konta bankowe przez bloga albo zamawiając produkty i usługi komercyjne, które tworzę.
Skup się na rozwiązywaniu problemów. Komercjalizacja rozwiązania problemu to dopiero kolejny etap budowania pomysłu na biznes. Równie ważny.
[dropcap]2[/dropcap]
Stwórz produkt dla byłego pracodawcy
Zastanów się czy ty możesz stać się dostawcą jakiś usług czy produktów dla firmy, w której pracujesz lub pracowałeś. Być może znasz problemu swoich pracodawców. Stwórz produkt, który rozwiąże ich problemy. Czasami mogą to być bardzo błahe rozwiązania polegające na imporcie i eksporcie albo outsourcing’u.
[dropcap]3[/dropcap]
Pomyśl jak skomercjalizować swoją pasję
Finanse, biznes i rozwijanie firm to moja pasja dlatego czytasz mojego bloga. Robię to co lubię. Na każdej pasji da się zarobić ponieważ masz wiedzę o danej dziedzinie, której inni nie mają. Powiesz, że na twojej pasji nie da się zarobić? Kompletna bzdura. Nawet na blogu takim jak Rekin Finansów można zarabia rozsądne pieniądze o czym pisałem w poradniku: Jak zarabiać na blogu 50 000 zł rocznie?
[dropcap]4[/dropcap]
Wykorzystuj trendy rynkowe
W wieku 14 lat stworzyłem swoją drugą stronę www jasnowidz.daj.pl, która stała się tak popularna, że… mnie przerosła i skasowałem ją… dlaczego? Opowiem za chwilkę.
Zainspirowany programami telewizyjnymi o jasnowidzu Krzysztofie Jackowskim, stworzyłem stronę o nim… bo nie było żadnej innej strony o nim. Oczywiście wtedy zupełnie nie rozumiałem co to jest biznes. Zrobiłem tą stronę z pasji i ciekawości. (Stronka kodowana całkowicie w html, który wtedy miałem w małym palcu ;) )
W wieku 14 lat stworzyłem popularną stronę o jasnowidzu Krzysztofie Jackowskim
Strona stał się tak popularna m.in dzięki temu, że w telewizji miliony widzów śledziły wizje i poszukiwania zaginionych przez jasnowidza. Popularność strony przerosła mnie. Codziennie dostawałem po kilkanaście emalii z prośba o kontakt do jasnowidza, z problemami, z opisami zabójstw, z błaganiami o pomoc. Na domiar tego skontaktował się ze mną sam Krzysztof Jackowski!!! Z tego co pamiętam, pytał mnie dlaczego zrobiłem stronę o nim bez jego wiedzy. Nie kazał mi jej kasować ale… zrobiłem to, o zgrozo, sam. Niestety nikt nie potrafił mnie wtedy odpowiednio pokierować i zmarnowałem swoją szansę na biznes. Nie byłem jeszcze tego świadomy. Dziś zarobiłbym dużo pieniędzy na takiej stronie.
Wykorzystywać trendy rynkowe można na tysiące sposobów!
[dropcap]5[/dropcap]
Odśwież stare sprawdzone pomysły
Mam w Polsce już parę milionerów dzięki… dronom, a przecież drony to nic nowego. Będąc dzieckiem jakieś 15 lat temu marzyłem o helikopterze zdalnie sterowanym. Już wtedy można było je kupić. Kosztowały parę tysięcy złotych. Już wtedy chciałem zamontować kamerkę na takim helikopterze. Niestety rodzice nie kupili mi takiego helikoptera.
Drony niewiele różnią się od dawniejszych helikopterków RC. Zmieniono napęd na elektryczny i zastosowano 4 śmigiełka zamiast dwóch. Tak się robi miliony. A przecież nie jest to żadna super nowa technologia, niedostępna dla pasjonata modelarza.
Mnóstwo produktów wraca w odświeżonej wersji jak bumerang… tego lata znów wracają spodnie „dzwony” w ulepszonej wersji.
[dropcap]6[/dropcap]
Nie masz pomysłu? Wybierz się w podróż.
Może to być dosłowna podróż do jakiegoś kraju. Możesz zobaczyć co świetnego tworzy się w tym kraju i zaadoptować pomysł na polskie warunki. Możesz także wyjechać do pracy do zagranicznej firmy, pracując nawet za pół darmo, tyko po to aby poznać know-how tej firmy.
Robiło tak bardzo wielu Polaków, którzy własnymi siłami zbudowali wielkie firmy np. twórca firmy meblowej Black Red White.
Nie wiem czy piłeś kiedyś aloes? W Polsce jest dostępny dopiero od 2-3 lat na szerszą skalę. W Korei Południowej ten napój znany jest od zarania dziejów. Biznes prosty jak budowa cepa bo nie inaczej można nazwać import droga morską i dystrybucję w Polsce.
[dropcap]7[/dropcap]
Myśl o wyzwaniach stojących przed światem
Warto spojrzeć także szerzej na to jak zmienia się Polska i Świat. Do czego prowadzą obecne trendy technologiczne i społeczne?
Słyszałeś może o samochodach Toyoty napędzanych wodorem? To już bardzo niedaleka przyszłość ponieważ takich samochodów na świecie jeździ już kilkaset. Gdyby miał potężnego inwestora za swoimi plecami na pewno pomyślałbym o uruchomieniu takiej produkcji, jeśli nie teraz to przygotowałbym się aby uruchomić ją szybko i we właściwym momencie.
Wiemy już co dzieje się w państwach zachodnich. Imigranci terroryzują zwykłych mieszkańców. Ludzie się boją. Boja się zostać zaatakowani przez grupkę muzlimów na ulicy. Jeśli broń jest zakazana i ludzie nie mogą się bronić trzeba wyjść naprzeciw ich problemowi. Może „multiparalizatory”, na które nie trzeba mieć pozwolenia na broń? Taka ulepszona wersja paralizatora…
Podsumowanie
Jeśli zaczniesz odpowiednio myśleć znajdziesz wokół siebie mnóstwo pomysłów na biznes. Sam podałem Ci parę w tym poradniku. Znaleźć pomysł na dobry biznes nie jest trudno. Wymaga to jednak dużo pracy. Pokażę Ci jak go zweryfikować, w kolejnym artykule z serii „Nowy Biznes Rekina – od 0 zł do 100 000 zł w 14 miesięcy”.
W kolejnych artykułach zobaczysz jak na twoich oczach zakładam nowy biznes.
Nie przegap tego
[FM_form id=”1″]
Jeśli pomogłem Ci, proszę pomóż także mi. Udostępnij ten lub inny artykuł w mediach społecznościowych.
Następnie zaglądnij do poprzednich i kolejnych poradników z serii „Nowy Biznes Rekina”.
