Lokata terminowa ze stałą stopą procentową działa jak finansowy „zamrażacz”. Z góry wiadomo, ile wyniesie oprocentowanie, ale nie wiadomo, jak w tym czasie zachowa się inflacja ani czy na rynku nie pojawią się znacznie lepsze oferty bankowe. W efekcie pieniądze są „zablokowane” na ustalonych warunkach, niezależnie od tego, co dzieje się w gospodarce.
Dlatego opłacalność lokaty o stałym oprocentowaniu warto oceniać nie tylko przez pryzmat nominalnych odsetek, lecz przede wszystkim realnego zysku – po uwzględnieniu inflacji i podatku – oraz w porównaniu z innymi możliwościami oszczędzania dostępnymi w tym samym czasie, takimi jak lokaty krótkoterminowe, odnawialne czy o zmiennym oprocentowaniu.
W tym opracowaniu Rekina Finansów dostajesz „instrukcję decyzyjną” opartą o statystykę, mechanikę cykli stóp w Polsce i przykłady liczbowe z różnych okresów.
Kiedy stała stopa „opłaca się” najczęściej?
Ogólne wnioski z naszej analizy opłacalności lokat bankowych ze stałym oprocentowaniem w Polsce w latach 1990-2025 można podsumować następująco:
Konto oszczędnościowe lub lokata ze stałą stopą są statystycznie najbardziej opłacalne, gdy:
- cyklu podwyżek stóp procentowych NBP jest blisko lub już następuje lub oczekiwana jest obniżka przez rynek,
- inflacja jest w trendzie spadkowym (lub stabilna i niska),
- oprocentowanie po podatku ma realną szansę przebić inflację,
- oferta daje wyraźną premię względem krótkich terminów,
- nie planujesz ruszać pieniędzy przed terminem.
Najczęściej lokata ze stałym oprocentowaniem nie opłaca się, gdy:
- zaczyna się cykl podwyżek (ryzyko, że „za chwilę” będą lepsze stawki),
- inflacja rośnie i jest ryzyko dalszego wzrostu,
- oprocentowanie nominalne wygląda dobrze, ale po podatku nie przebija inflacji,
- tracisz elastyczność, a premia za stałość jest mała.
Definicja miary opłacalności lokaty
W Polsce odsetki z lokat są obciążone 19% podatkiem od zysków kapitałowych („podatek Belki”). To oznacza, że nominalna stopa z lokaty r zamienia się w stopę „na rękę”:
r_{netto} = r \cdot (1-0{,}19)A realny zwrot (czyli zmiana siły nabywczej) w przybliżeniu można liczyć jako:
r_{real} \approx r_{netto} - \pigdzie (\pi) to inflacja w okresie lokaty.
Warunek „minimalny” opłacalności realnej:
r \cdot 0{,}81 ;>; \pi
Czyli np. przy inflacji 6% lokata stała musi mieć ok. > 7,41% brutto, żeby realnie nie tracić (bo 7,41% × 0,81 ≈ 6%). Ten prosty próg często tłumaczy, dlaczego w niektórych latach (np. wysokiej inflacji) lokaty „wydają się wysokie”, a i tak realnie bywają stratne. Niemniej oszczędzający chcą zazwyczaj ochronić kapitał w jak największym stopniu przy minimalnym ryzyku, tak więc pytanie kiedy wybierać lokat stałoprocentowe a kiedy ze zmiennym oprocentowaniem jest zasadne.
Co historycznie sterowało opłacalnością lokat stałych w Polsce?
Inflacja w Polsce była skrajnie zmienna, zwłaszcza na początku transformacji. Roczne wskaźniki CPI (rok poprzedni = 100) pokazują m.in. 1990: 685,8 i 1991: 170,3 (czyli odpowiednio ok. +585,8% i +70,3% r/r), a później stopniowe wygaszanie inflacji (np. 1999: 107,3, 2002: 101,9) 1.
Stopy NBP również przechodziły długie cykle – od bardzo wysokich poziomów w latach 90. do ultra-niskich w pandemii i ponownie w górę w latach 2021–2022. NBP publikuje archiwa podstawowych stóp (1989–1997 oraz później)2.
Jakie czynniki mają zatem decydujący wpływ na opłacalność wyboru lokaty ze stałym oprocentowaniem względem zmiennej stopy?
Faza cyklu stóp NBP (data otwarcia lokaty)
Lokata stała jest zakładem: „w przyszłości stopy rynkowe nie będą znacząco wyższe niż dziś”.
W praktyce działa to tak:
A) Lokata stała zwykle WYGRYWA, gdy jesteśmy blisko szczytu wysokości stóp procentowych NBP lub na etapie obniżek
Mechanizm:
banki oferują relatywnie wysokie stałe oprocentowanie (bo koszt pieniądza jest wysoki), a jeśli w kolejnych miesiącach stopy spadają, to nowe lokaty będą miały niższe oprocentowanie, więc „zamrożenie” wysokiej stawki działa na korzyść posiadacza lokaty. To widać w cyklach stóp procentowych, gdy po serii podwyżek następuje stabilizacja albo cięcia.
B) Lokata stała zwykle PRZEGRYWA, gdy jesteśmy na początku cyklu podwyżek stóp procentowych przez NBP
Mechanizm:
klient banku otwiera lokatę ze stałą stopą oprocentowania przed podwyżkami stóp procentowych przez NBP, po 2–6 miesiącach rynek oferuje wyższe stawki, a klient zostaje z niższą stopą i ewentualną karą za zerwanie lokaty. Przykład logiczny z danych instytucjonalnych: w październiku 2021 RPP podniosła stopę referencyjną do 0,50%2. W takim momencie (start cyklu) lokata stała na długi okres zwykle nie jest „optymalna”, bo rynek dopiero zaczyna dyskontować dalsze ruchy.
Relacja oprocentowania lokat do inflacji (realna stopa depozytowa)
Wysokie nominalne oprocentowanie lokata nie musi być wystarczająco dobre, jeśli inflacja jest jeszcze wyższa.
Przykład 1: wczesne lata 90. – prawie wszystko zależało od inflacji
Roczna stopa inflacji konsumenckiej CPI w okolicach transformacji potrafiła być ekstremalnie wysoka (np. 1990 i 1991 jak wyżej)1
W takich warunkach „stała stopa” na typowej lokacie bankowej bardzo często przegrywała realnie, chyba że była:
- bardzo wysoka nominalnie,
- bardzo krótka (częste odnawianie),
- lub miała mechanizmy indeksacji (które w klasycznej lokacie stałej nie występują).
Przykład 2. okolice 1998–2002 – spadek inflacji zmienia grę
Dane CPI pokazują „normalizację” stopy inflacji (np. 1998: 111,8; 1999: 107,3; 2002: 101,9)1
Gdy inflacja spada, lokaty stałe stają się relatywnie atrakcyjniejsze, bo:
- realna stopa oprocentowania lokaty ma szansę wyjść na plus,
- a cykle stóp częściej przechodzą z restrykcyjnych w łagodniejsze.
Przełożenie stóp procentowych NBP na oprocentowanie lokat w bankach
W teorii: gdy rosną stopy NBP, powinny rosnąć lokaty. W praktyce: banki podnoszą oprocentowanie depozytów wolniej i mniej niż zmieniają się stopy rynkowe. To zjawisko jest na tyle istotne, że NBP prowadzi osobną statystykę stóp procentowych dla depozytów i kredytów2.
Co to oznacza dla klient banku który decyduje się na lokatą ze stałym lub zmiennym oprocentowaniem?
- W okresach podwyżek możesz przez kilka miesięcy widzieć sytuację: stopy NBP rosną szybko, a lokaty rosną wolno. Wtedy lokaty ze stałą stopą oprocentowania na długi okres z początku cyklu są często mniej atrakcyjne.
- W okresach stabilizacji i spadków banki potrafią obniżać oprocentowanie lokat szybciej, więc „złapanie” dobrej stawki stałej bywa korzystne.
Przykłady liczbowe (średnie stawki depozytów publikowane na podstawie danych NBP):
- październik 2024: średnie oprocentowanie nowo przyjętych depozytów gospodarstw domowych 4,00%
- styczeń 2025: średnie oprocentowanie depozytów 4,07%
To pokazuje, że nawet przy „nieniskich” stopach NBP, przeciętne depozyty potrafią oscylować wokół kilku procent, a realna opłacalność zależy już bezpośrednio od inflacji.
Na to jak szybko banki podnoszą oprocentowanie lokat zależy od dostępu do kapitału przez poszczególne banki. Najkorzystniejsza oczywiście jest duża konkurencja na rynku bankowym, czego niestety nie można powiedzieć o sytuacji na polskim rynku bankowym w 2025 roku. W kolejnych latach także nie należy spodziewać się wzrostu konkurencji między bankami ze względu na restrykcyjne przepisy bankowe obowiązuje w Polsce oraz dominująca pozycję na rynku przez Państwowe banki jak np. Pekao, w którym w ostatnich latach użytkownicy Rekina Finansów najchętniej zakładali konto osobiste, m.in. ze względu na wysoko oprocentowane konto oszczędnościowe w promocyjnym okresie.
Realny wynik finansowy na lokatach w Polsce w latach 1990-2025
Do analizy przyjęliśmy wskaźnik inflacji CPI w poszczególnych latach (dane GUS) oraz średnie oprocentowanie lokat (dane własne od czasów założenia Portalu Rekin Finansów w 2015 roku) oraz historyczne z lat poprzednich wg wielu źródeł internetowych (średnia wyników, m.in. wykorzystaliśmy publikacje NBP zharmonizowanych (ESBC) szeregów stóp oprocentowania depozytów i kredytów dla gospodarstw domowych i przedsiębiorstw od 2005 roku.).
| Okres | % lat z realnym zyskiem |
|---|---|
| 1990–1994 | 0% |
| 1995–1999 | ~40% |
| 2000–2007 | ~70% |
| 2008–2013 | ~50% |
| 2014–2019 | ~60% |
| 2020–2025 | ~0–30% |
Łącznie w analizowanym okresie 35 lat w Polsce lokaty złotówkowe były realnie opłacalne przez około 41,9% czasu czyli w 15,1 lat z 35 lat. Należy pamiętać jednak, że w analizie przyjęliśmy średnie oprocentowanie lokat. Jeśli oszczędzający umiejętnie decydował o zakładaniu lokat terminowych o stałym lub zmiennym oprocentowaniu na dany okres oraz korzystał z najlepszych lokat bankowych, które prezentujemy np. w naszym zestawieniu najlepszych lokat bankowych ze stałym oprocentowaniem lub rankingu kont oszczędnościowych to osiągnął wyższy zysk przez dłuższy okres czasu niż przy założeniu średniego oprocentowania lokat bankowych w zaprezentowanej estymacji.










